Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Poszukuje osob o podanych wyzej nazwiskach, ktorych przodkowie zamieszkiwali w XVIII/XIX okolice Krotoszyna i Rozdrazewa. Najstarszy z moich przodkow, Phillipus Leyda, byl ewangelikiem, a wiec zapewne byl kolonista holenderskim lub niemieckim w Wielkopolsce. Zmarl w 1808r. i zostal pochowany na cmentarzu ewangelickim w Krotoszynie (obecnie przy ul.Rawickiej) gdyz nie przeszedl na katolicyzm. Czy zachowaly sie Ksiegi Zmarlych parafii ewangelickiej w Krotoszynie z 1808r. ? Moze ktos na tym forum jest z Krotoszyna i wie.

Chce sie dowiedziec skad i kiedy przybyli moi przodkowie do Wielkopolski aby ewentualnie moc kontynuowac poszukiwania w Holandii lub Niemczech.

Pozdrawiam,
Jolanta J. Lejda.

W katalogu mormonów można znaleźć te księgi na tym mikrofilmie:
743089 ( małżeństwa 1845-1865, zgony 1790-1845)

Pozdrawiam
Piotr Skałecki

Wlasnie na tych mikrofilmach znalazlam mojego najstarszego przodka, Phillipa Leyda, zmarlego 28.10.1808r. w wieku 74 lat, pochowanego na cmentarzu ewangelickim w Krotoszynie, jednak bez informacji gdzie sie urodzil. Stad tez utknelam w miejscu z moimi poszukiwaniami. Chce sie dowiedziec, czy ta parafia istnieje do dzisiaj i czy zachowaly sie jej ksiegi zmarlych z 1808r. Moze w nich znajde cos wiecej na temat miejsca urodzenia Phillipa Leyda.
Moze jest ktos na tym forum z Krotoszyna i moze mi pomoc.
Pozdrawiam,
Jolanta J. Lejda.

Mieszkam od urodzenia blisko Krotoszyna i z tego co wiem to parafia ewangelicka nie istnieje pewnie od zakończenia wojny.Kościół poewangelicki to obecnie kościół katolicki pod wezwaniem Andrzeja Boboli.Cmentarz na Rawickiej praktycznie nie istnieje.Został tylko ogrodzony plac zarośnięty trawą i krzakami bez nagrobków.Czytałam kiedyś że są jakieś plany dotyczące upamiętnienia że było to miejce pochówku.Spotkałam się z nazwiskiem Lejdy lub Lejda kiedy chodziłam do szkoły średniej więc z dużym prawdopodobieństwem mieszkają tu jeszcze osoby noszące to nazwisko.Pozdrawiam Mariola

Dziekuje Ci, Mariola, za wiedze o parafii ewangelickiej w Krotoszynie i tamtejszym cmentarzu. W akcie zgonu mojego przodka, Philipa Leyda, napisano ze zmarl w wieku 74 lat, czyli urodzil sie w 1734r. ale nie podano gdzie. Mieszkal w Dabrowie Krotoszynskiej. Czy to daleko od Krotoszyna ?
Czy w sytuacji, kiedy nie ma juz parafii ewangelickiej w Krotoszynie a cmentarz jest bardzo zaniedbany, mam jeszcze jakies szanse na odkrycie, gdzie urodzil sie i skad emigrowal do Wielkopolski moj przodek ? Zaznaczam, ze przegladnelam juz dostepne u mormonow ksiegi metrykalne z tego terenu i wyznania.
Pozdrawiam,
Jolanta J. Lejda.
P.S. Wszystkie osoby o nazwisku Lejda z okolic Krotoszyna znam, bo to moja rodzina, jednak nikt nie moze mi pomoc w tej sprawie, bo nie zachowaly sie zadne rodzinne dokumenty. Z przekazow rodzinnych pozostal tylko fakt, ze przodkowie pochodzili z Holandii (skojarzenie z nazwa miasta Leiden w Holandii), ktorzy osiedlili sie pierwotnie w Niemczech i przyjeli luteranizm lub byli niemieckimi osadnikami w Holandii. Ale to tylko przypuszczenia - brak nazwy miejscowosci urodzenia Philipa Leyda i jego rodzicow.

Dąbrowa Krotoszyńska - 51,751690° N; 17,507057° E
W linii prostej niecałe 8 km od centrum Krotoszyna.

Piotrek

Zastanawiałam się co ci poradzić.Jeśli chodzi o Dąbrowę to leży w połowie drogi między Kobiernem i Rozdrażewem.Jeśli dzieci twojego przodka żyły 1849 roku to istnieją księgi ludności przechowywane w AP Kalisz a w nich adnotacja o dacie i miejscu ich urodzenia.Ja w ten sposób dowiedziałam się skąd pochodzili moi przodkowie również koloniści mieszkający w pobliskim Jasnym polu.Jeśli jednak urodzili się już w Polsce to chyba tylko cud mógłby ci pomóc znależć jakieś informacje.Pozdrawiam Mariola

Witaj Mariola,
Dziekuje Ci za zainteresowanie moimi poszukiwaniami. Osobne podziekowania skladam takze Piotrowi Skaleckiemu.

Philip Leyda, luteranin, mial syna, Aleksandra Wilhelma, urodzonego w 1798r. na tzw. Pustkowiu Leydow. Jego matka byla Regina Leyda zd. Paluszczak, katoliczka. Taki wpis jest w Ksiedze Urodzen i Chrztow parafii katolickiej w Rozdrazewie.
Aleksander Wilhelm Lejda ozenil sie w 1821r. z Marianna zd. Kaszuba. Slub zawarto w parafii katolickiej w Rozdrazewie. Oba wpisy zostaly odnalezione na mikrofilmach mormonow z parafii Rozdrazew.
Lejdowie zamieszkiwali okolice Rozdrazewa az do 1860r. ale w zadnych ich dokumentach nie trafilam na wskazowke dotyczaca skad i kiedy przybyli do Wielkopolski pierwsi Leydowie.

Mariolu - poniewaz z roznych powodow nie mam mozliwosci bycia w Kaliszu a inni czlonkowie mojej rodziny nie przejawiali checi pomocy w moich poszukiwaniach, czy moglabys kiedys przegladnac dla mnie w AP Kalisz ksiegi ludnosci pod katem nazwiska Leyda, z innymi wariantami pisowni jego pisowni, jak w tytule? Jesli jednak nie bedziesz mogla tego zrobic to napisz - zrozumie to.

Pozdrawiam,
Jolanta J. Lejda.

Witam,
Moze ktos poda mi link zasobow Pradziad lub Sezam do ksiag ludnosci okolic Rozdrazewo-Krotoszyn z pierwszej polowy XVIII, ktore przechowywane sa w AP w Kaliszu. Nie wiem jak to znalezc. Dziekuje za ewentualna pomoc.
Pozdrawiam,
Jolanta J. Lejda

Witaj Jolu .Niestety na razie nie wybieram się do Archiwum w Kaliszu.Ale na pewno będę pamiętałam tak nietypowe nazwisko i jeśli spotkam je w jakiś dokumentach na pewno ci napiszę.W żadnej wyszukiwarce nie ma informacji o tych księgach meldunkowych.Stąd też moja radość kiedy kilka miesięcy temu przez przypadek dopytałam sięże istnieją i są do przejrzenia.Nie dla wszyskich miejscowości gmin Krotoszyn i Rozdrażew zachowały się.Przeważnie zaczynają się w 1849 roku spisem stanu osobowego.Od niedawna jest też z tych terenów sporo grundbuchów w których można dowiedzieć się sporo.Niestety przeszukiwanie ich jest niezwykle czasochłonne.Pozdrawiam Mariola

Witaj Mariolu,
Dziekuje Ci za obietnice ewentualnego przejrzenia ksiag meldunkowych w AP Kalisz pod katem interesujacych mnie nazwisk. Bardzo prosze o pamiec w mej sprawie. Do uslyszenia.
Z pozdrowieniami,
Jolanta.